CategoriesAktualności

Kiszonki w diecie dziecka

W związku ze zbliżającym się dniem dziecka poruszamy temat odżywiania naszych pociech – dzieci, wnuków i prawnuków.

Każdy chce dla swojego maluszka jak najlepiej. Żyjemy w tak wygodnych czasach, że mamy pełną dostępność do wiedzy jak i do produktów najwyższej jakości. A wiadomo, że zdrowe nawyki żywieniowe wypracowane w dzieciństwie wpływają na całe życie.

Warto jest wspomagać układ odpornościowy naszych maluszków poprzez karmienie ich naturalnymi probiotykami. Pod pojęciem odporności kryje się zdolność organizmu do ochrony przed bakteriami, tymi, które są w żłobku, przedszkolu, szkole ale i na placu zabaw. A co jest naturalnym probiotykiem? Wszelkiego rodzaju KISZONKI jak wielokrotnie to podkreślamy.

Kiszenie to jeden ze starszych sposobów konserwowania żywności, który powoduje niewielkie straty składników odżywczych. Podczas kiszenia dochodzi do przemiany cukrów prostych w kwas mlekowy pobudzający proces przemiany materii i korzystnie wpływający na pracę jelit. Co ciekawe, około 80% komórek układu odpornościowego znajduje się właśnie w naszych jelitach.

Kiszonki zawierają mnóstwo witaminy C, pomocnej w utrzymaniu prawidłowej odporności u dziecka. Witamina ta bierze udział w tworzeniu bariery ochronnej, stanowiącej obronę organizmu przed  bakteriami i wirusami.

U niemowlaków możemy zacząć już od około 12 miesiąca, oczywiście z umiarem od kilku łyżeczki sok, lub odrobiny kiszonej surówki. W razie wątpliwości dopytaj pediatrę.

Przedszkolaki nie przepadają za kiszoną kapustą? Na wycieczkę rowerową lub do ZOO przygotujcie wspólnie kanapkę z kiszonym ogórkiem – zjedzą ją zdecydowanie chętniej, kiedy to i dzieci wezmą udział w przygotowywaniu posiłku.

I w okresie wiosenno-letnim i jesienno-zimowym gotuj zupe ogórkową. Tradycyjnie możesz podawać z ziemniaczkami, w wersji nowatorskiej z ryżem. My wyszliśmy ci naprzeciw i w sklepach bez problemu kupisz już gotowy ekologiczny przecier z ogórków kiszonych. Wyprodukowany jest z ogórków, które pochodzą tylko i wyłącznie z upraw ekologicznych posiadających certyfikaty. Przecier nie jest pasteryzowany, nie zawiera konserwantów, przeciwutleniaczy ani regulatorów kwasowości. Co to znaczy w praktyce? Zupa ogórkowa z tego przecieru na pewno będzie pyszna! A jeśli mama dołoży szczyptę miłości a babcia chochlę uśmiechu – wyjdzie ogórkowa doskonała!

Pamiętajmy o tym, że dzieci uczą się przez obserwację nas samych, więc jeśli w naszych domach będzie dużo zdrowej dyscypliny i zdrowych posiłków, takich wyborów dzieci będą dokonywać w przyszłości.