CategoriesAktualności

5 sposobów na ekologiczną Wielkanoc

5 sposobów na ekologiczną Wielkanoc

Wielkanoc to najstarsze święto chrześcijańskie. Obchodzone jest już od prawie 1700 lat, a towarzyszące mu tradycje ulegały przez ten długi czas wielokrotnym zmianom. 

Choć wydaje się, że tradycje z założenia powinny pozostawać od wiek wieków takie same, w rzeczywistości kolejne pokolenia często wprowadzają do nich zmiany wynikające ze współczesnych im realiów. Zmiany nie muszą być złe – szczególnie wtedy, gdy będą stanowić ukłon w stronę ekologii. Przedstawiamy Wam kilka ciekawostek wielkanocnych oraz trików na ekologiczną Wielkanoc, które nie tylko pomogą oszczędzić naszą planetę, ale również zawartości portfeli.

SKĄD PRZYSZŁY DO NAS MAZURKI WIELKANOCNE?

Święta Wielkiej Nocy zostały ustanowione po pierwszym Soborze Nicejskim, zwołanym w 325 roku przez cesarza Konstantyna Wielkiego. Nasze obecne zwyczaje wielkanocne odstają od ówczesnych. Przez setki lat zdołaliśmy przyswoić tradycje z innych krajów, choć często nie zdajemy sobie sprawy o ich pochodzeniu. Czy zastanawialiście się kiedyś skąd wzięły się nasze, przecież tak bardzo polskie, mazurki? Albo dlaczego jajka są tak ważnym symbolem tego święta?

Choć mazurek wielkanocny zdaje się być częścią polskiej tradycji od zawsze, tak naprawdę przywędrował do nas najpewniej z… Turcji! Kraj ten słynie z bardzo słodkich wypieków, wytwarzanych na bazie orzechów i rozpływającego się w ustach kruchego ciasta. Skąd wzięło się słowo mazurek? Od Mazowsza, gdzie w pierwszej kolejności przyjął się zwyczaj wypiekania tego ciasta, a dokładniej – od jego mieszkańców, których niegdyś nazywano Mazurami. Co ciekawe, informacje o tym, że mazurek to ciasto wielkanocne, znajdziemy dopiero w słownikach powojennych. 

A CO SYMBOLIZUJĄ WIELKANOCNE JAJKA?

Pewnie nie będzie zaskoczeniem, że jajko odnosi się symbolicznie do początku życia. To, co może natomiast dziwić, to fakt, że najstarsze pisanki znalezione na polskich ziemiach pochodzą z X wieku! Zostały odkryte przez archeologów na opolskiej wyspie Ostrówek. Zwyczaj malowania jaj również ulegał zmianom. Niegdyś pisanki mogły być jedynie czerwone – kolor ten symbolizował krew Chrystusa. Dziś nie ograniczamy się do jednej barwy, a pisanki często są testem naszej kreatywności. 

Zwyczaje malowania jajek różnią się między niemal każdą rodziną. Są i tacy, którzy co roku próbują nowych rzeczy i ozdabiają pisanki w coraz to inny sposób. Jeśli wciąż szukacie pomysłów na zbliżające się święta, możecie zainspirować się 5 sposobami na eko Wielkanoc, które prezentujemy poniżej:

5 SPOSOBÓW NA EKO WIELKANOC:

1. Koszyk wielokrotnego użytku

Posiadanie jednego, wielkanocnego koszyczka z wikliny to nie tylko piękna tradycja, ale również działanie bardzo ekologiczne. Co roku w okresie okołoświątecznym sklepy są zasypywane koszykami. Niekoniecznie są to produkty wykonane z wikliny, ale również z plastiku. Są ludzie, którzy czują przez to potrzebę zaopatrzenia się w nowy koszyk na każde święta, a po jednorazowym użyciu wrzucają go do piwnicy lub… do śmieci. W praktyce koszyki z wikliny to najczęściej produkty polskie, bardzo wytrzymałe. Nadadzą się na wiele lat wielkanocnych obrzędów. Jeśli wciąż nie posiadasz swojego koszyka, który zajmuje zaszczytne miejsce w domowej szafie, oczekując z roku na rok na swój moment, koniecznie zaopatrz się w taki w tym roku! Solidnej jakości kosz, ręcznie wykonany z wikliny, posłuży Ci na długie lata.

2. Jajka ekologiczne od kur z wolnego wybiegu

Najprostszym sposobem na ekologiczną wielkanoc jest zaopatrzenie się w ekologiczne jajka. Taki produkt jest zdrowszy, bo pochodzi od kur, które są karmione naturalną paszą oraz przebywają na wolnym wybiegu, a więc zaznają zdrowego ruchu! O tym jak rozwija się polski rynek ekologiczny wspominaliśmy krótko TUTAJ. Warto przyjrzeć się statystykom dokładniej, biorąc pod lupę jajka. Jak podaje raport Koalicji na rzecz BIO z 2021 roku, ponad połowa kupujących regularnie zaopatruje się w ekologiczne jajka (dokładnie 63%). Jesteśmy na dobrej drodze, by całkowicie zrezygnować z nieekologicznych wyborów. Jeśli nie macie w nawyku kupowania jajek BIO, możecie zrobić wyjątek w okresie Wielkanocy i dołożyć ten zwyczaj do świątecznych tradycji. Kto wie, może eko-jajka tak Wam posmakują, że będziecie kontynuować ten wybór zakupowy również po świętach?

3. Ozdoby świąteczne – zrób to sam/a!

Sklepy nie tylko toną w czekoladowych zającach i koszyczkach wielkanocnych, ale również w świątecznych ozdobach. Jeśli lubimy przyozdobić swój dom, wybierzmy drewniane dekoracje, które można wykorzystać wielokrotnie. Drewno to również materiał, który nadaje się do recyklingu. Jeśli lubimy działanie twórcze, możemy sami wykonać ozdoby. Własnoręcznie możemy stworzyć stroiki świąteczne, używając gałązek i roślin ze swojego ogrodu. Nie ma ścisłych zasad, możemy dać upust wyobraźni i wykreować piękne ozdoby na wielkanocny stół bądź drzwi do domu. Jeśli własny ogródek jest poza naszym zasięgiem, możemy udać się na targ i zakupić je osobiście od osób, które zajmują się hodowlą roślin. Wesprzemy w ten sposób lokalnych przedsiębiorców, a bukszpan, bazie czy wiosenne kwiaty stworzą piękne stroiki i bukiety

4. Naturalnie barwione pisanki

Jak już zdobędziemy jajka BIO, to pozostaje najważniejszy moment – ich transformacja w pisanki. Dawniej jajka barwiono jedynie naturalnymi sposobami, gotując je w wodzie z obierkami po cebuli. My również możemy zrezygnować ze sztucznych barwników i wybrać pisanki w 100% naturalne. Jak to zrobić? W kilku prostych krokach:

  1. Obierki z cebuli włóż do garnka i ułóż na nich jajka
  2. Zalej jajka i cebulę zimną wodą
  3. Dodaj 2 łyżki octu i szczyptę soli (wzmocni to kolor pisanek)
  4. Gotuj jajka ok. 15 minut
  5. Pozostaw w garnku do wystudzenia

DOBRA RADA! Upewnij się, że przed barwieniem jajka znajdują się w temperaturze pokojowej. Dzięki temu znacznie zmniejszysz szansę na pęknięcie skorupek w trakcie gotowania.

 

5. Eko Śmigus-Dyngus

Śmigus-dyngus to nazwa, która nie tylko łamie język, ale przede wszystkim kojarzy się z oblewaniem ludzi wodą. Dawniej śmigus i dyngus stanowiły oddzielne zwyczaje. Podczas śmigusa, chłopcy biegali po ulicach i smagali napotkane dziewczęta w nogi za pomocą gałązek wierzbowych lub palm. Natomiast dyngus polegał na oblewaniu wodą tych osób, które nie wręczały jajek w podarnukach. Obecnie w Lany Poniedziałek zużywamy sporo wody. Możemy zrobić użytek z deszczowej prognozy pogody na nadchodzące święta i zbierać deszczówkę, którą wykorzystamy podczas poniedziałkowych zabaw.

 

Mamy nadzieję, że przedstawione pomysły i rady zostaną przez Was wypróbowane. Ekologiczna Wielkanoc może być kreatywna, smaczniejsza i jeszcze bardziej rodzinna. Życzymy Wam udanych przygotowań do Świąt Wielkanocnych i powrócimy do Was za tydzień z kolejnym artykułem.